Pirotechnika

Randall

Dla niektorych pewnie ten dział nie bedzie jakos specjalnie interesujacy ani odwiedzany, bo przeciez po co przestrzegac zasad bezpieczenstwa? Sa one po to aby ja lamac Rolling Eyes

I własnie tu sie mylicie, tu nie chodzi o mandaty, grzywny, nie o takie zasady... tu chodzi o nasze zdrowie czy zycie... w tym temacie razem bedziemy pisac zasady bezpieczenstwa jakich nalezy przestrzegac aby nic sobie nie zrobić, no więc ja zacznę.

Pirotechnika nie jest bezpieczna dziedziną, ale przy odrobinie zdrowego umysłu i wiedzy mozemy zapobiec niebezpieczenstwu.

1. Najlepiej zrobic sobie warsztat pracy... Nie było by najlepiej gdybysmy nasze mieszaniny robili w pokoju, poniewaz wiadomo opary od odczynnikow moga byc niektore toksyczne. Najlepiej byloby, gdyby takim warsztatem była naprzykład pralnia, ktora jest regularnie wietrzona. Ale jesli ktos nie ma takich pomieszczen moze chociazby wykorzystac garaż lub piwnicę. Pamiętamy też o tym ze wszystkie nasze rzeczy zwiazane z pirotechnika trzymamy z dala od rzeczy latwopalnych oraz zrodel ognia. Zawsze beda sytuacje, ze kiedy bedziemy chcieli wyprobowac jakias mieszanke, no chociazby minimalna, nie bedziemy specjalnie wychodzic na dwor tylko odpalimy w domu, np. łazience nad umywalką. Ważne jest aby nie odpalać nawet najmniejszych ilości mieszanek w miejscu składowania odczynników. A wiec bierzemy ok. 1 cm3, i odpalamy nad umywalką, aby w razie czego zagasić płomień. Przy odpalaniu zakladamy chociażby okulary narciarskie lub do pływania, zakladamy bluze z dlugim rekawem i jakies grubsze rekawice. Wydaje sie to glupie ale to moze was uchronic przed oparzeniami lub utratą oka. Wazne jest, gdy poczujemy nieprzyjemny toksyczny zapach, przylozyc chusteczke do nosa i ust aby nie wdychac dymu, otworzyc okna i opuscic warsztat na czas kiedy bedzie ulatnial sie szkodliwy dym. Przewaznie spalanie prochu czarnego, wytwarza siarkowodór ktory nie jest zbyt zdrowy, wiec dlatego najlepiej zaraz po spaleniu otworzyc okna i wyjść.

2. Jesli posiadamy jakies zwierzeta domowe typu pies lub kot poruszajace sie samowolnie po domu, nie nalezy ich wpuszczac do naszego pomieszczenia. Tak samo nie nalezy ani jesc ani pic, a o paleniu nie wspomnę, przy robieniu mieszanek.

3. Starajmy sie uzywac mieszanek ktore znamy, natomiast kiedy chcemy pobawić się nową, nalezy sie obowiazkowo zapoznac z jej wlasciwosciami. Dla tych ktorzy nie sa fanami ksiazek, chociazby wejdzcie sobie na jakies forum albo jakis wortal pirotechniczny zeby sobie poczytac. Nalezy pamietac ze skladniki ZAWSZE MIELIMY OSOBNO!

4. Robienie korpusów do petard i bomb ze szkła lub metalu jest istnym DEBILIZMEM! Robimy tylko korpusy z papieru, tektury, kartonu i ewentualnie cienkiego plastiku. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak odłamki moga was zranić i na jaka odleglosc mogą dolecieć.

5. Przy odpalaniu petard wlasnej produkcji, nigdy nie trzymamy ich w reku, poniewaz niewiemy jaka wade konstrukcyjna moze ona miec. Zawsze kladziemy ją na ziemi, i kucając z wyprostowaną ręka zapalamy lont i oddalamy sie na bezpieczną odległość. W przypadku bomb lub petard najlepiej schować się za jakiś murek, gdyz niewiemy czy nasz ladunek sypnie odłamkami, kawałkami ziemi lub kamieniami. Niewypały należy zostawić na parę minut, i dopiero gdy bedziemy pewni ze juz nic nie ma prawa sie zapalić, odpalamy ponownie. Ale nalezy miec na uwadze ze petardy sie wypalaja, a rakieta zostająca na lądzie EKSPLODUJE!

6. Swoje wyroby odpalamy na piaszczystych rozległych terenach, aby nikomu nie zniszczyć mienia. Oczywiście kto chce niech robi na wlasnym podworku wtedy nie ma problemu, ale lepiej na jakichs opuszczonych terenach, gdyz w okolicach miasta nie polecam odpalania czegokolwiek. Krotkomowiac odpalamy swoje wyroby na poligonach.

To wszystko, fakt ze jest tego troche duzo no ale takie sa zasady bezpieczenstwa... Ja wam nie kaze tego przestrzegac, nie robicie tego dla mnie tylko dla siebie...

Jeżeli cos pominąłem, nadróbcie zaległości z zakresu wiedzy ktorej jeszcze nie posiadam, jak chodzi o zasady bezpieczenstwa. Jest to jeden z wazniejszych tematow wiec posty nie na temat bede usuwal.

tompeyotl

Fajnie że piszecie o bezpieczeństwie bo wbrew pozorom to najistotniejszczy dział tej niebezpiecznej dziedziny

tompeyotl

Jestem pirotechnikiem od 7 lat i niestety przyznaję się, że cały czas się uczę na własnych błędach. Wydaje nam się, że wiele już wiemy a to niestety początek uśpienia naszej ostrożności.

tompeyotl

Dlatego z uporem maniak apeluję do wszyskich młodych i starych wyjadaczy pirotechniki aby pamiętali o zasadzie ograniczonego zaufania do zjawisk nas otaczających i szczególej ostrożności!!!!
Pozdrawiam

WhimsicalJester

Fajnie że o tym piszecie