Pirotechnika

damian9310

Witam jestem nowy na forum!!

może moje pytanie wyda sie dla was banalne ale mimo to proszę o pomoc!

ostatnio kupiłem sobie odczynniki na czarny proch zrobiłem go i zrobiłem próbę spalania i tak jakby wolno i zostaje po nim takie białe cos mało tego ale jednak jest czy to normalne?

ale później zrobiłem petardę zatyczki z gipsu korpus z papieru nasączonego szkłem wodnym no i tak z 3 gramy prochu tego lont dałem w zatyczce górnej i dobrze uszczelniłem poszedłem odpalić i nie wybuchło tylko zrobił się wulkanik przez dziurę po loncie zrobiłem tez z lontem z środku petardy to wtedy ona sie rozpadła na 2 części ale tak bardzo cicho

co zrobiłem nie tak czy to wina lontu bo mam visco 3mm czy może zły proch albo korpus

Bardzo proszę o wyrozumiałość gdyż jestem nowicjuszem w tej dziedzinie dopiero zaczynam!!

z góry wielkie dzięki!!

legasion

-2 łyżki stołowe prochu amonowego
-90g KNo3(saletra potasowa, nie inna )
-3 łyżki stołowe siarki

Według mnie coś nie tak z prochem, użyj tych proporci

Nexus

Ludzie proch sie robi inaczej 75% saletry potasowej 15% węgla DRZEWNEGO nie brykiet i 10% siarki a lont visco 3mm jest ok;]
sam uzywam

Jedi_et

damian9310 radzę posłuchać kolegi Nexus jeśli zrobisz wszystko według przepisu jeszcze najlepiej potem przegryziesz proch będzie git podejrzewam, że mogłeś dodać za dużo siarki.